Komentarze: 1
Doszłam do wniosku ze musze zmienić swoje motto z "Będzie dobrze" na " Gorzej być nie moze" :( .Dlaczego ja zawsze musze miec takiego pecha?????Ja dobrze wiem ze mam wspaniałych rodzicow no, ale jednak czasami zastanawiam sie nad ta ich wspaniałością.Wiem ze sie o mnie martwią ale czy w wieku 17 lat nie moge byc chcociaz troche samodzielna. Z moim chłopakiem jestem od połtora roku i jest mi z nim naprawde dobrze i miałam juz nie jedna pogadanke na temat sexu, młodych matek itd itp. Oki ja ich rozumie ze sie martwia no ale bez przesady. Wydawało mi sie ze ojców troszeczke mniej interesuje to co sie dzieje hm jak by to nazwac w zwązku jego córki , ale moj tata najwidoczniej jest inny i ostatnio juz przegioł i to niezle.Gdy byłam w szkole pyrał mi po szawkach i znalazł pamiętnik i na dodatek bez zadnych skrupułów go przeczytał. To juz chyba szczyt hamstwa. Napisałam tam to co napisałam i to chyba tylko moja sprawa ale oczywiscie on musi wiedziec czy sie juz kochalismy czy moze dopiero mielismy pierwszy pocałunek. FUCK jak mnie to wkurza!!!!!!!!!!! Wiem ze ta notka jest bez sensu ale to dobrze odzwierciedla moje zasrane zycie .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!