Najnowsze wpisy


kwi 20 2004 notka o niczym :)
Komentarze: 2

Dawno juz nic nie pisałam eh chyba na to wyglada , ze mam bardzo nudne zycie. Jedyne co mnie cieszy to  to, ze od dzisiaj zaczełam treningi w reprezentacji szkoły w siatke :) Moze nawet troszke jestem z siebie dumna. Jak zaczełam trenowac boks to zrezygnowałam z siatki ale dobrze ze jednak wrociłam bo mnie wzieli do reprezentacji :) Dała nam dzisiaj taki wycisk ze rak i nog nie czuje, ale wiem ze bedzie dobrze. Juz nawet wiem na jakiej pozycji bede stała heh no ale na jakiej pozycji moze stac osoba ktora ma 158 cm wzrosty no oczywiscie rozgrywający bo podobno bardzo dobrze wystawiam nie chwalac sie oczywiscie :) ( eh troche skromnosci by sie przydało) W szkole troszke lipa z niemca i matmy, ale dam rade nie moge miec zadnej 2 na świadectwie bo chyba sie załamie pierwszy raz w zyciu dwa na swiadectwie nie nie moge do tego dopuscic !!!!!!Kurcze musze isc sie uczyc ale na mase mi sie nie chce. Teraz zaczeła sie taka ładna pogoda a tu jeszcze trzeba nad ksiazkami kipiec, no ale juz nie długo naszczescie !!!!!!!!!!! :))))))))

sk-8ciara : :
mar 15 2004 Wziąc sprawy w swoje ręce
Komentarze: 1

Doszłam do wniosku ze musze zmienić swoje motto z "Będzie dobrze" na " Gorzej być nie moze" :( .Dlaczego ja zawsze musze miec takiego pecha?????Ja dobrze wiem ze mam wspaniałych rodzicow no, ale jednak  czasami zastanawiam sie nad ta ich wspaniałością.Wiem ze sie o mnie martwią ale czy w wieku 17 lat nie moge byc chcociaz troche samodzielna. Z moim chłopakiem jestem od połtora roku i jest mi z nim naprawde dobrze i miałam juz nie jedna pogadanke na temat sexu, młodych matek itd itp. Oki ja ich rozumie ze sie martwia no ale bez przesady. Wydawało mi sie ze ojców troszeczke mniej interesuje to co sie dzieje hm jak by to nazwac w zwązku jego córki , ale moj tata najwidoczniej jest inny i ostatnio juz przegioł i to niezle.Gdy byłam w szkole pyrał mi po szawkach i znalazł pamiętnik i na dodatek bez zadnych skrupułów go przeczytał. To juz chyba szczyt hamstwa. Napisałam tam to co napisałam i to chyba tylko moja sprawa ale oczywiscie on musi wiedziec czy sie juz kochalismy czy moze dopiero mielismy pierwszy pocałunek. FUCK jak mnie to wkurza!!!!!!!!!!! Wiem ze ta notka jest bez sensu ale to dobrze odzwierciedla moje zasrane zycie .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sk-8ciara : :
mar 05 2004 Bedzie dobrze
Komentarze: 3

Jejku jak fajnie ze w końcu piątek. Narescie połoze sie spokojnie spac a nie jak do tad z myśla czy na pewno wszystko odrobiłam i czy nie zapomniałam o zadnym sprawdzianie. Jjeku jakie to bywa stresujące. Wczoraj byłam na treningu po dosyc długiej przerwie i doszłam do wniosku ze jednak siatkowka to ten sport ktory kocham i chce go dalej uprawiac. Gdy wracałam z treningu tak zastanawiałam sie co mi pszyszło do głowy zeby zostawic siatke i przezucic sie na boks :/ no ale oprocz tego ze jestem po prostu głupia (no ale to wszyscy wiedzą =D) do nieczego nowego nie doszłam. Brakowało mi tego kontaktu z piłka. Chociaz gdyby nie to ze na boksie sa sami faceci i raz dostałam w oko to chyba bym dalej chodziła no ale dostałam i doszłam do wniosku ze to jednak nie jest sport dla dziewczyny ktora ma 158 cm wzrostu =D 

BĘDZIE DOBRZE :) ( moje nowe zyciowe motto tylko ciekawe na jak długo )

sk-8ciara : :
mar 04 2004 ;(
Komentarze: 1

Wczoraj wieczorem poklociłam sie z moim chłopakiem :( .W sumie to nawet nie wiem o co nam poszło, ale wiem ze go bardzo kocham i ze te połtora roku ktore razem juz jestesmy to były najpiekniejsze chwile w moim zyciu i jak pomysle ze moga sie skonczyc to jest mi zawaliście smutno.Dlaczego w moim zyciu wszystko sie pierdzieli????Co jest ze mna nie tak ze ja wszystko piepsze? Chyba naprawde było by lepiej gdybym łykneła pare tabletek więcej i juz bym sie nie obudziła, przynajmniej nikt by wiecej przeze mnie nie cierpiał.

sk-8ciara : :
lut 12 2004 ehh
Komentarze: 0

Oj dawno juz nic nie pisałam bo myslałam ze juz nigdy tutaj nie zajrze.Ale jednak nie jest tak łatwo, to jednak wciąga.W sumie to nic nowego w moim rzyciu sie nie wydazyło.W sumie z Magda juz jest oki, odzywamy sie ale to juz nie jest to samo, wiem ze nie moge zwierzyc sie jej ze swoich spraw tak jak to było wczesniej.Mama była niedawno na kontroli bałam sie ze moze bedzie jakis nawrot ale naszczescie rak sie odwalił od niej i dobrze. Mam nadzieje ze juz nigdy nie bede przezywała tego co czułam gdy mama była chora.

sk-8ciara : :